Wiadomości

POŻAR SAMOCHODU

Data publikacji 15.07.2008

Szybka interwencja zapobiegła wybuchowi paliwa w zbiornikach płonącego samochodu. Przyczyną powstania pożaru mogła być niesprawna instalacja gazowa.

Krótko po północy, mieszkańców osiedla Stroszek wybudziły ze snu syreny alarmowe bojowego wozu Straży Pożarnej. Strażaków wezwali policjanci zaraz po tym, jak dowiedzieli się od mieszkańców ulicy Tetmajera o płonącym samochodzie. Tylko szybka interwencja zapobiegła całkowitemu spaleniu się samochodu. Niemniej straty są znaczne, bo prawie doszczętnemu wypaleniu uległa komora silnika fiata uno. Pożar samochodu należącego do firmy z Katowic, powstał w chwilę po zaparkowaniu go przez użytkującego go 26-letniego mieszkańca Bytomia. Kiedy kierowca opuścił samochód, poczuł woń gazu a już po chwili fiat uno stanął w ogniu. Jak sam przypuszcza, powodem zapalenia się auta mogła być niesprawna instalacja gazowa LPG zamontowana w samochodzie. Tylko dzięki błyskawicznej akcji, nikt nie odniósł obrażeń, a nagrzane zbiorniki z paliwem nie wybuchły. Dokładną przyczynę pożaru wyjaśnią szczegółowe badania.

Powrót na górę strony