Wiadomości

Wandale zatrzymani dzięki pomocy mieszkańców

Data publikacji 23.01.2012

Bytomscy policjanci, dzięki wiadomościom przekazanym przez mieszkańców, zatrzymali dwóch pijanych wandali. Jeden z nich zniszczył wiatę przystanku, drugi urwał lusterko w samochodzie. Obaj będą musieli zapłacić za wyrządzone szkody, a do tego grozi im nawet do 5 lat więzienia.

Bytomscy policjanci, dzięki wiadomościom przekazanym przez mieszkańców, zatrzymali dwóch pijanych wandali. Jeden z nich zniszczył wiatę przystanku, drugi urwał lusterko w samochodzie. Obaj będą musieli zapłacić za wyrządzone szkody, a do tego grozi im nawet do 5 lat więzienia.
W sobotę późnym wieczorem do dyżurnego bytomskiej policji zatelefonowała osoba, która widziała, jak chwilę wcześniej jeden z mężczyzn stojących w grupie swoich znajomych, rozbił szybę wiaty na przystanku tramwajowym przy ul. Wojciechowskiego i Strzelców Bytomskich. Wysłany na interwencje patrol z komisariatu w Stroszku wylegitymował czterech mieszkających w tej okolicy mężczyzn, w tym 25-latka podejrzanego o zniszczenie wartej ponad 300 zł. szyby. Ponieważ sprawca tego czynu miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, przed przesłuchaniem w tej sprawie, noc musiał spędzić w izbie wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu przyznał się do wandalizmu, próbując się wytłumaczyć nadużyciem alkoholu.
W podobnym stanie znajdował się 30-latek z ul. Łużyckiej, którego wczoraj rano niedaleko jego miejsca zamieszkania zatrzymał patrol z Komisariatu II. Mężczyzna, kopnięciem w lusterko zewnętrzne renaulta scenic zaparkowanego na parkingu osiedlowym, zniszczył je. Zachowanie sprawcy na szczęście nie uszło uwadze jednego z okolicznych mieszkańców, który powiadomił o zdarzeniu właściciela samochodu, a ten z kolei zatelefonował na policję. Chwilę później na miejscu byli już mundurowi, którzy zatrzymali pijanego i zachowującego się bardzo agresywnie 30-latka.
Obaj wandale będą musieli z własnej kieszeni zapłacić za wyrządzone szkody. Grożą im też kary grzywny, a nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Dziękujemy mieszkańcom, którzy przyczynili się do zatrzymania sprawców tych zdarzeń.

Powrót na górę strony