Jak STOP, to STOP!
Skrzyżowań, na których zarządca drogi ustawił znak STOP, w naszym mieście jest dość sporo. Policjanci z drogówki, na kilku z nich sprawdzili, czy kierowcy zatrzymują pojazdy przed takimi znakami. Większość respektuje ten obowiązek, natomiast kilkunastu kierowców zapłaciło mandaty i otrzymało punkt karny za niestosowanie się do znaku STOP.
Skrzyżowań, na których zarządca drogi ustawił znak STOP, w naszym mieście jest dość sporo. Policjanci z drogówki, na kilku z nich sprawdzili, czy kierowcy zatrzymują pojazdy przed takimi znakami. Większość respektuje ten obowiązek, natomiast kilkunastu kierowców zapłaciło mandaty i otrzymało punkt karny za niestosowanie się do znaku STOP.
Wczoraj policjanci z bytomskiej drogówki, oprócz innych codziennie wykonywanych obowiązków, sprawdzali także, jak respektowany jest przez kierowców obowiązek zatrzymania się przed skrzyżowaniem, na którym ustawiony jest znak STOP. Zdecydowana większość prowadzących pojazdy, tak jak stanowi prawo drogowe, zanim wjechała na skrzyżowanie zatrzymywała się przed znakiem. Byli jednak i tacy, którzy ignorowali ten przepis i zachowywali się tak, jak gdyby zamiast znaku STOP nakazującego bezwzględne zatrzymanie pojazdu, na skrzyżowaniu był ustawiony znak „ustąp pierwszeństwa”, który umożliwia zwolnienie i wjazd na skrzyżowanie bez konieczności zatrzymania się. W sumie podczas kilkugodzinnej kontroli funkcjonariusze ukarali kilkunastu sprawców wykroczeń. W przypadku nierespektowania znaku STOP, kierowca płaci 100 zł. mandatu oraz otrzymuje 1 punkt karny.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.36 MB)