Wiadomości

Młodociany rabuś okradł ponad 30 osób

Data publikacji 12.02.2009

W nocy spał w piwnicach, altanach i na strychach, w dzień okradał z portfeli i telefonów młode osoby. Ujęty 15-letni uciekinier z ośrodka wychowawczego przyznał się do ponad 30 kradzieży dokonanych w ciągu 1,5 miesiąca. Jego sprawą ponownie zajmie się sędzia rodzinny. Policjanci proszą o kontakt poszkodowanych przez młodocianego rabusia.

W nocy spał w piwnicach, altanach i na strychach, w dzień okradał z portfeli i telefonów młode osoby. Ujęty 15-letni uciekinier z ośrodka wychowawczego przyznał się do ponad 30 kradzieży dokonanych w ciągu 1,5 miesiąca. Jego sprawą ponownie zajmie się sędzia rodzinny. Policjanci proszą o kontakt poszkodowanych przez młodocianego rabusia.
15-latka z Bytomia w grudniu 2007 roku sąd rodzinny umieścił w ośrodku wychowawczym w Brzegu Dolnym. Trafił tam między innymi za kradzieże, ucieczki z domu i nierealizowanie obowiązku szkolnego. Młodzieniec na ostatnie święta Bożego Narodzenia dostał przepustkę i mógł wrócić do domu rodzinnego. Po świętach jednak nie powrócił do ośrodka, przebywając w okolicach swojego domu. Zwykle spał na klatkach schodowych, w piwnicach i altanach działkowych, do których się włamywał. W dzień natomiast kręcił się w centrum miasta i podstępem lub zastraszaniem okradał głównie z telefonów komórkowych swoich rówieśników, jak również młodsze dzieci. Jak twierdzi, w ten sposób od końca grudnia ubiegłego roku do 9 lutego br., kiedy to został zatrzymany, ukradł ponad 30 telefonów komórkowych. Na swoim sumieniu ma także kradzież torebki, którą wyrwał z ręki młodej kobiecie idącej ulicą Woźniaka. W innym dniu, z kieszeni kurtki mężczyzny siedzącego na ławce przy lodowisku na Rynku ukradł telefon. Jego „terenem działania” było ścisłe centrum miasta. Zdemoralizowany młodzieniec sprzedawał zrabowane telefony przygodnie napotkanym osobom, a pieniądze jak twierdzi przeznaczał na zaciągnięte u znajomych długi oraz alkohol kupowany mu przez starszych kolegów. Ponieważ jak się okazuje, część opisywanych przez 15-latka kradzieży nie zgłoszono policji, funkcjonariusze proszą o kontakt osoby, które zostały okradzione przez wyglądającego na około 16 lat chłopaka o blond krótkich włosach. Najprawdopodobniej zwykle był ubrany w beżową kurtkę do pasa z charakterystycznymi szerokimi lampasami na rękawach i bokach oraz w czarne spodnie dresowe. W tym celu należy się kontaktować z policjantami zespołu ds. nieletnich i patologii KMP w Bytomiu pod nr tel. (032) 388 82 52 lub z najbliższą jednostką policji pod nr tel. 112 i 997.

Powrót na górę strony