Policjant po służbie zatrzymał fałszywego "wnuczka"
Bytomski policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał fałszywego „wnuczka”. W ręce kryminalnego z bytomskiej komendy wpadł 20-latek, który oszukał emeryta. 90-latek stracił 20 tys. złotych. Prokurator objął bytomianina policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.
Od listopada 2016 roku bytomscy stróże prawa poszukiwali oszusta, który wyłudził od 90-latka dwadzieścia tysięcy złotych. Senior padł ofiarą oszustwa po tym, jak zadzwonił do niego mężczyzna podający się za jego wnuczka twierdząc, że miał wypadek samochodowy. Następnie powiedział 90-latkowi, że potrzebuje 20 tys. złotych na leczenie. Fałszywy wnuczek powiedział, że po pieniądze przyjdzie jego kolega. Po chwili u 90-latka pojawił się mężczyzna, któremu senior przekazał kopertę z gotówką. Policjanci ustalili rysopis oszusta zabezpieczając zapis z kamery monitoringu, który zarejestrował mężczyznę odbierającego pieniądze. Stróże prawa rozpoczęli poszukiwania fałszywego wnuczka. We wtorek policjant z wydziału kryminalnego bytomskiej komendy w czasie wolnym od służby zwrócił uwagą na pewnego mężczyznę. Stróż prawa przyjrzał mu się dokładnie i po chwili zorientował się, że nieznajomy odpowiada rysopisowi poszukiwanego oszusta. Policjant zatrzymał przechodnia na ulicy. Okazał się nim 20-letni bytomianin. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Oszust usłyszał już zarzut. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.
Kolejny raz przypominamy aby nie przekazywać obcym osobom żadnych pieniędzy. Takie przypadki natychmiast zgłaszać stróżom prawa. Doskonałym sposobem jest skorzystanie z aplikacji mobilnej „Moja Komenda” dzięki, której możemy bezpośrednio połączyć się z dzielnicowym i mieć pewność, że rozmawiamy z prawdziwym policjantem.